26.04.2012

Tak wyglądało Pimp My Square na Pabianickiej...

fot. L. Zielińska


Zgodnie z planem odpicowane zostały 4 skwery, w oddalonych od siebie miejscach. W poprzednim wpisie mogliście zobaczyć fotografie z akcji realizowanej na ulicy Stysia. Tym razem na tapecie rabata na ulicy Pabianickiej, przy pergoli. To urocze miejsce, gdzie często przychodzą mieszkańcy całego osiedla by wypocząć w otoczeniu drzew i krzewów, wymagało poprawy. W wyniesionej na wyskokość 40 cm rabacie brakowało jedynie, a raczej przede wszystkim kwiatów. Na tą potrzebę odpowiada Zielona Adrenalina.
fot. L. Zielińska

Na miejscu zebrała się grupa mieszkańców i pracowników administracji osiedla. Czynnie brali udział w nasadzeniach. Ich praca zasługuje na szczególną pochwałę, w związku z faktem, że ukończyli sadzenie już po dwóch godzinach. Dzieło uchonorowano grillem, w ciepłej, sąsiedzkiej atmosferze, rozdaniem nagród i dyplomów. Co zasługuje na szczególną uwagę, to fakt integrowania się miszkańców wielu pokoleń. Na sercu robi się cieplej kiedy widać, że jest grupa i młodszych i starszych osób, które chcą decydować o tym jak ma wyglądać ich otoczenie, którzy chcą aktywnie je zmieniać i robią to wspólnie z sąsiadami, nie bacząc na różnice wiekowe.

Motywem przewodnim koncepcji projektowej była sztuka. Zgodnie z ideą, którą zaproponowały architektki krajobrazu Liliana Zielińska i Agata Przewłocka, zwieńczeniem prac było zawieszenie rzeźby - różowego żyrandola, na konarach ogłowionych topoli. Chodziło o to by pokazać kontrasty kolorystyczne i stylistyczne, a ponadto nadać nowe przeznaczenie drzewom, które nie pełnią już swoich pierwotnych funcji.

A. Przewłocka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz